|
ABSOLWENT Forum gazetki "Absolwent" w Zepsole Szkół w Szewcach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juukla
Dołączył: 24 Sty 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Finland Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Pon 12:34, 27 Sty 2014 Temat postu: fora pl |
|
|
forapl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 17 Maj 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:21, 17 Maj 2017 Temat postu: |
|
|
PRACE BADAWCZO-ROZWOJOWE IBLYSKAWICZNE DECYZJE
Poinformowalem Bogena, iz kontakt zostal zainicjowany i ze moge teraz jedynie czekac na rezultaty. Wiedzialem, ze bedzie to dla mnie bardzo nerwowy okres. Jedynym jasnym punktem w tym wszystkim byla Dylan, ktora przejawiala taka swiezosc i takie ozywienie jak kiedys. Gdyby nie dyndajacy stryczek, te nastepne trzy dni nalezalyby do najszczesliwszych i najbardziej satysfakcjonujacych z calego mojego pobytu na Cerberze. Jednak, pod koniec trzeciego dnia, otrzymalem telefon od kogos, kogo nie znalem, i z miejsca, ktorego nie bylem w stanie odgadnac. Wiedzialem, ze zarowno telefon, jak i cale mieszkanie jest na podsluchu, ale mialem dziwne watpliwosci co do mozliwosci wykorzystania tego faktu przez Bogena.Cala rozmowa odbyla sie bez obrazu; jedynie przy pomocy glosu. - Qwin Zhang?
-Tak?
-Twoja propozycja posiada pewne zalety, ale nic sie nie da zrobic bez konkretnej fizycznej probki.
-Wstrzymalem oddech. - Jak duzej?
-Okolo piecdziesieciu centymetrow szesciennych tkanki mozgowej i drugie piecdziesiat centymetrow tkanki pobranej wyrywkowo z miejsc przypadkowych zupelnie by wystarczylo. Czy to mozliwe?
-Zobacze - odpowiedzialem temu komus. - Jak mam ci dac znac?
-Bedziemy w kontakcie. - Telefon zamilkl. Weszla Dylan. - Kto to byl?
-Wiesz kto - powiedzialem. - Najwyzszy czas polaczyc sie z Bogenem za posrednictwem tutejszego biura ochrony i z ich baraku.
Bogen nalegal na bezposrednia rozmowe ze mna, wobec czego zrobilem, jak sobie zyczyl.
-Skontaktowali sie ze mna. Potrzebne im sa dwie probki tkanek.
Skinal glowa. - To by sie zgadzalo. Przewidzielismy cos takiego. Ale - tak z ciekawosci - jak oni to zrobili? Nie wychodziles nigdzie przez caly dzien i nie bylo do ciebie ani zadnych telefonow, ani przesylek.
-Zadzwonili. Na moj telefon. Przeciez go miales na podsluchu.
Wygladal na bardzo zdenerwowanego. - Naturalnie. I telefon, i mieszkanie. Sprawdze to; jednak nikt z nasluchu do mnie nie zadzwonil, a nalezy to do ich obowiazkow. Nie podoba mi sie to wszystko. Nie powinni miec takich mozliwosci... przynajmniej nie tutaj.
Wylaczyl sie, ale ja rozumialem jego zaniepokojenie i czekalem w baraku na odpowiedz, ktora nadeszla zreszta bardzo szybko.
-Sprawdziles telefon? - spytalem.
Pokiwal glowa. - No jasne. Zadnych polaczen. Przejrzelismy takze zapisy calego podsluchu. Chyba nie robisz sobie dowcipow, Zhang? Na tej tasmie nie ma nic oprocz normalnych odglosow i dzwiekow. Zadnych rozmow telefonicznych, chociaz slychac, jak twoja zona wchodzi i pyta: "Kto to byl?" i slychac rowniez twoja odpowiedz.
Zagwizdalem. Bylem pod wrazeniem, tak jak i Bogen, tyle ze nasz stosunek do faktow nieco sie roznil. - Jak wiec brzmi odpowiedz?
-Dostaniesz swoje tkanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|